#46 List do świętego Mikołaja
Dec 5, 2023 ·
15m 54s
Download and listen anywhere
Download your favorite episodes and enjoy them, wherever you are! Sign up or log in now to access offline listening.
Description
Jeśli nie wiesz, czego chcesz, to tego nie dostaniesz. Tę prostą prawidłowość zna każde dziecko i dlatego maluchy z taką ekscytacją rysują lub piszą listy do świętego Mikołaja. A co...
show more
Jeśli nie wiesz, czego chcesz, to tego nie dostaniesz. Tę prostą prawidłowość zna każde dziecko i dlatego maluchy z taką ekscytacją rysują lub piszą listy do świętego Mikołaja. A co z nami, dorosłymi?
Pamiętasz to uczucie ekscytacji, które towarzyszyło Ci w dzieciństwie, gdy zasiadałeś przed kartką, by napisać list do świętego Mikołaja, czyli opisać swoje marzenia? Co stoi na przeszkodzie, by zrobić to teraz?
Tak, wiem. To śmiała prośba. „Gdybyś mógł poprosić św. Mikołaja o coś, na czym Ci szczególnie zależy, mając pewność, że spełni te życzenia, to co by to było? Możesz poprosić tylko o pięć rzeczy. Albo tylko o 3, zaczynając od najważniejszej.
To moje ulubione ćwiczenie pomagające klientom w dotarciu do ich prawdziwych potrzeb, podczas mediacji i mentoringu zmiany.
Pytanie o list do świętego Mikołaja najczęściej wywołuje - w pierwszej reakcji - zakłopotanie na twarzy moich rozmówców. „Hello, jesteśmy dorośli! Święty Mikołaj przecież nie istnieje. Rozmawiajmy normalnie...”
A potem padają bardzo ważne zdania:
· Chcę, żeby mój tata mnie zauważył i powiedział, choć jeden raz w życiu „córeczko, jestem taki dumny z tego, co osiągnęłaś”.
· Chcę czuć radość z tego, co robię. Wszyscy mnie chwalą za dokładność i pracowitość, a ja wiem, że można lepiej.
· Chcę, by mój mąż okazywał mi bliskość. Ludzie mówią, masz takiego dobrego męża, na loterii go wygrałaś, a ja usycham ze smutku i samotności. On mnie w ogóle nie zauważa.
· Chcę, by moja żona choć raz potraktowała mnie tak, jak traktuje naszego kota. Poczochrała mnie po włosach, pogłaskała, poprzytulała. Skręca mnie z zazdrości, gdy widzę, jak się nim zajmuje.
· Chcę, by moje córki wyrosły na silne, niezależne, świadome swojej wartości kobiety. By nie pozwalały swoim mężczyznom traktować siebie tak, jak ja potraktowałem ich matkę.
Kim jestem? Co czuję? Czego potrzebuję? Czy żyję zgodnie ze swoimi wartościami? Czy otaczam się ludźmi, którzy są dla mnie najważniejsi? Ile im od siebie daję? Czy mówię im, jak bardzo ich kocham i jak bardzo są dla mnie ważni? Czy poświęcam im tyle czasu, uwagi, energii, ile potrzebują, czy też przekierowuję swój czas i energię na ludzi, którzy dzisiaj ze mną są, a jutro ich nie będzie? To ważne pytania, które warto sobie zadać, pisząc list do świętego Mikołaja.
Jeśli zainteresował Cię ten temat, wejdź na stronę www.relacjenazakrecie.pl gdzie zamieściłam tekst blogowy na ten temat. Odwiedź mój profil Ewa Kosowska-Korniak na Instagramie i na Facebooku i podziel się refleksją na temat listu do świętego Mikołaja.
show less
Pamiętasz to uczucie ekscytacji, które towarzyszyło Ci w dzieciństwie, gdy zasiadałeś przed kartką, by napisać list do świętego Mikołaja, czyli opisać swoje marzenia? Co stoi na przeszkodzie, by zrobić to teraz?
Tak, wiem. To śmiała prośba. „Gdybyś mógł poprosić św. Mikołaja o coś, na czym Ci szczególnie zależy, mając pewność, że spełni te życzenia, to co by to było? Możesz poprosić tylko o pięć rzeczy. Albo tylko o 3, zaczynając od najważniejszej.
To moje ulubione ćwiczenie pomagające klientom w dotarciu do ich prawdziwych potrzeb, podczas mediacji i mentoringu zmiany.
Pytanie o list do świętego Mikołaja najczęściej wywołuje - w pierwszej reakcji - zakłopotanie na twarzy moich rozmówców. „Hello, jesteśmy dorośli! Święty Mikołaj przecież nie istnieje. Rozmawiajmy normalnie...”
A potem padają bardzo ważne zdania:
· Chcę, żeby mój tata mnie zauważył i powiedział, choć jeden raz w życiu „córeczko, jestem taki dumny z tego, co osiągnęłaś”.
· Chcę czuć radość z tego, co robię. Wszyscy mnie chwalą za dokładność i pracowitość, a ja wiem, że można lepiej.
· Chcę, by mój mąż okazywał mi bliskość. Ludzie mówią, masz takiego dobrego męża, na loterii go wygrałaś, a ja usycham ze smutku i samotności. On mnie w ogóle nie zauważa.
· Chcę, by moja żona choć raz potraktowała mnie tak, jak traktuje naszego kota. Poczochrała mnie po włosach, pogłaskała, poprzytulała. Skręca mnie z zazdrości, gdy widzę, jak się nim zajmuje.
· Chcę, by moje córki wyrosły na silne, niezależne, świadome swojej wartości kobiety. By nie pozwalały swoim mężczyznom traktować siebie tak, jak ja potraktowałem ich matkę.
Kim jestem? Co czuję? Czego potrzebuję? Czy żyję zgodnie ze swoimi wartościami? Czy otaczam się ludźmi, którzy są dla mnie najważniejsi? Ile im od siebie daję? Czy mówię im, jak bardzo ich kocham i jak bardzo są dla mnie ważni? Czy poświęcam im tyle czasu, uwagi, energii, ile potrzebują, czy też przekierowuję swój czas i energię na ludzi, którzy dzisiaj ze mną są, a jutro ich nie będzie? To ważne pytania, które warto sobie zadać, pisząc list do świętego Mikołaja.
Jeśli zainteresował Cię ten temat, wejdź na stronę www.relacjenazakrecie.pl gdzie zamieściłam tekst blogowy na ten temat. Odwiedź mój profil Ewa Kosowska-Korniak na Instagramie i na Facebooku i podziel się refleksją na temat listu do świętego Mikołaja.
Information
Author | dr Ewa Kosowska-Korniak |
Organization | omedia |
Website | - |
Tags |
Copyright 2024 - Spreaker Inc. an iHeartMedia Company